Just dress
Uwielbiam prostotę sukienek. Znacząco ułatwiają życie- nie trzeba się zastanawiać, co do czego pasuje, jaką bluzkę dobrać do tych spodni/ spódnicy. Po prostu wybierasz jedną sukienkę i jesteś gotowa do wyjścia. W zasadzie nic więcej nie trzeba, żeby wyglądać dobrze. Sukienki mają to do siebie, że sprawiają, że po prostu wyglądasz dobrze. Dodają uroku, klasy, subtelności- same w sobie dają więcej niż wszystkie możliwe dodatki.
Sukienkę z dzisiejszego wpisu pokochałam za jej piękny, geometryczny wzór i prosty krój. Elementem, który zawsze bardzo lubię są wykrojone plecy. Tutaj nieco większy dekolt w casualowej sukience sprawia, że idealnie sprawdzi się ona również podczas letniej imprezy. Lubię rzeczy, które same w sobie tworzą całą stylizację i nie potrzeba do nich niczego. Tak też potraktowałam tę sukienkę. Żeby całość miała nieco nonszalancki charakter zdecydowałam się na messy bun z tutorialu Kasi.
Sukienka- H&M
Buty- Deichmann
Torebka- H&M
bardzo fajna ta sukienka!!!
OdpowiedzUsuńŚwietna!
OdpowiedzUsuńMa bardzo ładnie zaznaczoną talię!
Ślicznie w niej wyglądasz!
Dziękuję! :)
UsuńŁadna torebka :)
OdpowiedzUsuńTeż ją bardzo lubię. :)
UsuńBardzo fajna sukienka :) Podoba mi się głębokie wycięcie na plecach!
OdpowiedzUsuńhttp://garderobelove.blogspot.com/
Za to ją właśnie od razu pokochałam. :)
UsuńBardzo ładnie w niej wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńTeż lubię sukienki bardzo - tak jak piszesz, robią całą robotę;)