Sweet 16th
11 grudnia- w końcu jestem sweet sixteen. :) Urodziny to dla każdego wyjątkowy dzień. Ja przede wszystkim dziękuję wszystkim cudownym ludziom, którzy cały dzień składają mi życzenia, wszystkim cudownym osobom, które zrobiły mi urodzinową niespodziankę! JESTEŚCIE WIELCY! ♥ Dziesiejszy dzień był zdecydowanie wyjątkowy- zresztą jak co roku. Rano się zastanawiałam jak to było 16 lat temu w nocy, kiedy przychodziłam na świat i co by było, gdyby mnie jednak nie było... :)
A czego życzę sobie? No bo przecież trzeba sobie złożyć życzenia, co nie? Życzę sobie dalszego samorozwoju- nie tylko blogowo- modowego, ale teatralnego. No i co? Szczęści dużo ogólnie i miłości oczywiście. :D O! I prezent jakiś muszę sobie kupić. ;)
A czego życzę sobie? No bo przecież trzeba sobie złożyć życzenia, co nie? Życzę sobie dalszego samorozwoju- nie tylko blogowo- modowego, ale teatralnego. No i co? Szczęści dużo ogólnie i miłości oczywiście. :D O! I prezent jakiś muszę sobie kupić. ;)
Najlepszego i miłości jak najwięcej ;) i oczywiście spełnienia teatralnych marzeń ! :)
OdpowiedzUsuńJaki śliczny tort ;)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego, przede wszystkim zdrowia, bo zdrowie jest najważniejsze. spełnienia marzeń wszystkich najskrytszych marzeń. Też bym chciała być znowu sweet sixteen, to taki piękny i jeszcze taki trochę beztroski czas w życiu ;)
Hepi bersdej to juuuu xDD Powodzenia w rozwoju teatralnym, dużo zdrowia, a przede wszystkim spełnienia marzeń :** Pozdrawiam i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńhttp://zabkanadusza.blogspot.com/
mmm torcik :)
OdpowiedzUsuńNie mogę Ci życzyć chyba nic lepszego niż spełnienia Twoich własnych życzeń dla siebie :). Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńW takim razie szczere, choć lekko spóźnione, STO LAT! :) Żebyś podążała drogą, którą sobie wyznaczyłaś, osiągała cele i spełniała marzenia, a przede wszystkim, żebyś zawsze pozostawała sobą. ^^
OdpowiedzUsuńDziękuję wszystkim za życzenia, jest mi bardzo miło! :)
OdpowiedzUsuń